Michałowski: Dlaczego PPS się nie udało
[2008-11-28 17:44:45]
![]() Rozmawiamy podczas konferencji zatytułowanej "PPS – dlaczego się nie udało?". Co, Pańskim zdaniem, zadecydowało o tym, że pomysł restytucji PPS poniósł klęskę? Przyczyn było co najmniej kilka. Przede wszystkim ciężko było zaistnieć na początku transformacji partii, która nie brała udziału w obradach Okrągłego Stołu. Poza tym była to partia niewygodna zarówno dla prawicy, jak i dla postkomunistów. Prawica nie chciała mieć konkurenta w postaci lewicy o szlachetnym rodowodzie, a lewica postkomunistyczna chciała mieć monopol na określanie siebie mianem lewicy. Przypominam, że partia ta była chyba najbardziej inwigilowana od momentu jej powstania, a więc od 1987 r. do co najmniej połowy lat 90. Może rzecz w tym, że w momencie transformacji ustrojowej nie było mody na partię, która deklaruje przywiązanie do socjalizmu. Przecież nawet PZPR poparła plan Balcerowicza... To na pewno też była przyczyna. Jednak ważniejszą wydaje mi się to, iż PPS od początku była podzielona na PPS emigracyjną i tę krajową. Stefan Trzciński powiedział kiedyś analizując ówczesną sytuację: "mamy dowódcę plutonu, pytanie tylko, czy młodzież będąca w kraju będzie dowódcą pułku". Tak się jednak nie stało, co poskutkowało licznymi rozłamami. Uważam, że wbrew pozorom wiele osób zapisało się do PPS licząc na szybką karierę polityczną. Ponadto odrodzona PPS była partią inteligencką, to nie była partia osadzona w ruchu robotniczym, tam triumfowała "Solidarność". Poza tym partia, która w nazwie miała człon "socjalistyczna", nie mogła wówczas zrobić dużej kariery. A socjalizm kojarzył się nierozłącznie z PRL, czyli z czymś, co społeczeństwo w większości odrzuciło... Tak, z tym, że nie było jasne, czym dla działaczy PPS był socjalizm. Jak go identyfikowali i co chcieli przez niego realizować? Nigdy nie było żadnej konkretnej definicji socjalizmu, również wśród przedwojennej PPS. Często mówi się o tym, że w Polsce mamy lewicowe społeczeństwo. Jednak najlepszy wynik w historii PPS osiągnęła w 1928 r. i było to ok. 13 proc. Więc może w Polsce wcale nie ma lewicowego społeczeństwa? Trudno zidentyfikować dzisiejsze społeczeństwo polskie. Z jednej strony jest ono przywiązane do tradycji państwa socjalnego (co mogłoby świadczyć o lewicowości), a z drugiej jest konserwatywne w kwestiach światopoglądowych. Jeśli chodzi jednak o PPS, to myślę, że wyniki wyborcze nie odzwierciedlają znaczenia tej partii w II RP. Przecież wiele osób z otoczenia Piłsudskiego wywodziło się z PPS, wiele osób z sanacji miało rodowody socjalistyczne. Kiedy PPS zaczęła walczyć z autorytaryzmem Piłsudskiego, wielu działaczy wystąpiło z tej partii, co też jest pewnym świadectwem. Czy dzisiaj w Polsce istnieje miejsce dla lewicy? Lewicowość w Polsce była i zawsze będzie. Jeśli kryzys gospodarczy będzie się pogłębiał, to logicznym jest fakt, że sympatie w naszym kraju będą coraz bardziej lewicowe. W Polsce jeszcze żadna partia nie wygrała wyborów będąc u władzy. To pokazuje, że polskie społeczeństwo w dalszym ciągu poszukuje swojej partii i swojej tożsamości politycznej. Co dzisiejsza lewica mogłaby wziąć z przedwojennej PPS? Polskiej lewicy brakuje ludzi o takim autorytecie jak przywódcy przedwojennej PPS. Mówiąc przewrotnie powiedziałbym, że dzisiejsza polska lewica mogłaby od PPS zapożyczyć przywódców. Dziękuję za rozmowę. Wywiad ukazał się w dzienniku "Trybuna". |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Zandberg w Opolu!
- Opole, ul. Kopernika 13
- 13 maja 2025 (wtorek), godz. 13.00
- Zandberg we Wrocławiu!
- Wrocław, Rynek
- 13 maja 2025 (wtorek), godz. 20.00
- Zandberg w Częstochowie!
- Częstochowa, Plac Biegańskiego
- 14 maja (środa), godz. 12:00
- Zandberg w Krakowie!
- Kraków, Mały Rynek
- 14 maja (środa), godz. 20:00
- Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
- https://zrzutka.pl/evh9hv
- Do 18 maja
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
12 maja:
1834 - W Bernie w Szwajcarii powstała tajna organizacja postępowa "Młoda Polska"; jej założycielem był Joachim Lelewel.
1916 - W Dublinie został rozstrzelany James Connolly, czołowy działacz i teoretyk irlandzkiego ruchu socjalistycznego, przywódca powstania wielkanocnego.
1943 - Po upadku powstania w getcie warszawskim Szmul Zygielbojm, członek Rady Narodowej z ramienia żydowskiej socjalistycznej partii Bund, popełnił samobójstwo przez samospalenie w proteście przeciw bezczynności aliantów wobec ludobójstwa Żydów.
1949 - Urodziła się Elena Salgado, polityk hiszpańska, działaczka PSOE, w latach 2009-2011 pełniła funkcję wicepremiera oraz ministra finansów w rządzie José Zapatero.
1997 - W wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym zmarł prof. Wacław Dec, ceniony ginekolog i położnik. Decyzją łódzkiego abp. Wł. Ziółka odmówiono odprawienia mszy i pochówku z udziałem księdza.
2008 - W Warszawie zmarła Irena Sendlerowa, działaczka społeczna związana z PPS, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata.
?