Hugh Miles: Anegdotyczne dowody

[2011-01-20 09:09:20]

Depesze ambasady amerykańskiej ujawnione na początku grudnia przez Wikileaks opisują telewizję Al-Dżazira jako politycznie użyteczne narzędzie w rękach właścicieli stacji i utrzymują, że kanał zmienił swoją linię polityczną, aby dopasować się do interesów polityki zagranicznej Kataru. Te zarzuty, którym Al-Dżazira zaprzecza, nie są ani nowe, ani zaskakujące, nawet jeśli wcześniej nie pochodziły z tak wiarygodnego źródła.

Poufna depesza wysyłana z ambasady USA w Doha do Waszyngtonu w lutym ubiegłego roku przytacza konwersację pomiędzy katarskim premierem, Hamadem bin Jassim (HBJ) al-Thani, i senatorem USA Johnem Kerry, w której HBJ mówi, że powiedział egipskiemu prezydentowi Hosni Mubarakowi, iż Katar byłby w stanie zatrzymać nadawanie Al-Dżaziry jeśli Kair zmieni swoje stanowisko w sprawie negocjacji izraelsko-palestyńskich:
Mubarak, kontynuował HBJ, twierdzi, że al-Dżazira jest źródłem problemów Egiptu. To jednak wymówka. HBJ powiedział Mubarakowi: "Zatrzymalibyśmy Al-Dżazirę na rok" (gdyby zobowiązał się on, że w tym czasie dostarczy trwałego rozwiązania dla Palestyńczyków).

"The Guardian określił tę sytuację jako wyraźny przykład wykorzystywania regionalnego kanału informacyjnego do celów politycznych.[1] Oczywistym jest, że zapewnienie katarskiego premiera miało charakter retoryczny i nie było poważną obietnicą; nawet gdyby miał on zaprzestać emisji sygnału dla udobruchania Egiptu - natychmiastowo i permanentnie niszcząc tym samym wiarygodność stacji - każdy wie, że wydanie jakiegokolwiek rozstrzygnięcia w kwestii palestyńskiej nie jest w mocy Mubaraka.

Według innej depeszy:
Niepotwierdzone dowody sugerują (z którym to poglądem zgadzają się byli członkowie zarządu telewizji Al-Dżazira), że Stany Zjednoczone są przedstawiane w bardziej pozytywnym świetle od czasów nastania administracji Obamy. Oczekujemy, że tendencja ta się utrzyma i pogłębi, jako że stosunki amerykańsko-katarskie poprawiają się a, na co należy zwrócić szczególną uwagę, relacje telewizji Al-Dżazira stały się częścią naszych dwustronnych dyskusji - z podobnie korzystnym efektem jak w przypadku relacji Kataru z Arabią Saudyjską, Jordanią, Syrią i innymi krajami.

Stawia to Al-Dżazirę, Katar i USA w niekorzystnym świetle, podkopując zapewnienia obydwu rządów o oddaniu wolności słowa.

Tymczasem mówi się, że bardziej przychylne stanowisko Al-Dżaziry w stosunku do saudyjskiej rodziny królewskiej, ułatwiło pojednanie się Arabii Saudyjskiej i Kataru w ciągu ubiegłego roku. Nie można się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Nie było, na przykład, w Al-Dżazira żadnej wzmianki na temat morderstwa popełnionego przez księcia Saud bin Abdulaziz bin Nasir al-Saud w Londynie w ubiegłym roku. Nie trzeba jednak przecieków depesz ambasady USA, aby się tego dopatrzeć. Dla każdego, kto regularnie ogląda kanał, powinno być to oczywiste.

Katar jest wrażliwym celem w regionie wysoce niestabilnym i, jeśli dojdzie do wojny z Iranem pod przewodnictwem USA, to Doha będzie na pierwszej linii frontu. Mimo amerykańskich gwarancji ochrony większość ludności ucieknie do Arabii Saudyjskiej, gdzie będą mogli się spodziewać przyjęcia w zamian za odpowiednią cenę - na przykład zmianę przywództwa na bardziej uległych ‘przedstawicieli’ rodu al-Thani. Z około 28 tysiącami książąt kwalifikujących się do bycia nowym emirem, byłoby z czego wybierać. Możliwość zaistnienia tej ostatniej perspektywy, co zrozumiałe, zaprząta myśli obecnych przywódców Kataru, a także może wyjaśnić, dlaczego krytycyzm Al-Dżazira wobec królestwa zmniejszył się w ostatnich miesiącach.

Przypis:
1. Na łamach samego "Guardiana" ukazały się potem odpowiedzi na polityczne oskarżenia pod adresem Al-Dżaziry, w tym Marka Seddona, byłego dziennikarza anglojęzycznej Al-Dżaziry (Al Jazeera English): http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2010/dec/06/al-jazeera-qatar-us-embassy, oraz Wadaha Khanfara, dyrektora generalnego Al Jazeera Network: http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2010/dec/06/al-jazeera-qatar-us-embassy [przyp. red.].

Hugh Miles
tłumaczenie: Elżbieta Kosiorek


Tekst pochodzi z witryny internetowej pisma "London Review of Books" (www.lrb.co.uk).

Dziękujemy autorowi i redakcji za zgodę na publikację przekładu.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



1 Maja - demonstracja z okazji Święta Ludzi Pracy!
Warszawa, rondo de Gaulle'a
1 maja (środa), godz. 11.00
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1

Więcej ogłoszeń...


26 kwietnia:

1871 - W Warszawie urodził się Feliks Perl, działacz socjalistyczny, poseł PPS, publicysta, 1915-1927 redaktor naczelny "Robotnika".

1920 - W Poznaniu od policyjnych kul zginęło 9 strajkujących kolejarzy, a 30 zostało rannych.

1937 - Wojna hiszpańska: zbombardowanie baskijskiego miasta Guernica przez niemiecki Legion Condor.

1942 - W kopalni Benxihu w okupowanej przez Japończyków Mandżurii doszło do największej w historii katastrofy górniczej, w której zginęło 1549 górników, a 246 zostało rannych.

1981 - W I turze wyborów prezydenckich we Francji socjalista François Mitterrand zdobył 26% głosów.

1990 - Kandydat w wyborach przezydenckich w Kolumbii z ramienia lewicowej koalicji M-19 Carlos Pizarro został zastrzelony przez prawicowego bojówkarza.

1993 - Na czele rządu Wysp Owczych (autonomicznego terytorium Danii) po raz pierwszy stanęła kobieta, socjaldemokratka Marita Petersen.

1994 - Zakończyły się pierwsze wielorasowe wybory parlamentarne w RPA, w których zwyciężył Afrykański Kongres Narodowy Nelsona Mandeli, uzyskując 62,65% głosów.

2009 - Lewicowy prezydent Ekwadoru Rafael Correa został wybrany na II kadencję.

2013 - 38 osób zginęło, a 3 zostały ranne w pożarze szpitala psychiatrycznego we wsi Ramienskij pod Moskwą.


?
Lewica.pl na Facebooku