Francja: Miażdżące zwycięstwo socjalistów

[2012-06-18 12:40:56]

Partia Socjalistyczna (PS) zdecydowanie zwyciężyła w wyborach parlamentarnych we Francji, a skala jej zwycięstwa została zwiększona przez wczorajszą, II turę tego głosowania. Odbyło się ono przy rekordowo niskiej, 56-proc. frekwencji. Tak mało Francuzów nie głosowało w elekcji parlamentarnej ani razu od czasu zakończenia II Wojny Światowej.

Lewica zdobyła łącznie aż 333 spośród ogółu 577 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym. 272 mandaty przypadły PS, a wspierający socjalistów Zieloni uzyskali 16 miejsc w parlamencie. Front Lewicy związany m.in. z Francuską Partią Komunistyczną (PCF) i kandydatem radykalnej lewicy, Jean-Luc Mélenchonem, ma od tej chwili 10 mandatów.

Klęskę poniosła za to centroprawicowa Unia na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), która będzie reprezentowana przez raptem 182 deputowanych (cały jej blok łącznie ma 224 mandaty). Wyniki te przypieczętowują zwycięstwo François Hollande'a z niedawnej, prezydenckiej elekcji oraz klęskę Nicolasa Sarkozy’ego, wywodzącego się z UMP. O jeszcze gorszym wyniku mogą mówić liberałowie z Ruchu Demokratycznego (MoDem), którego liderem jest François Bayrou. Dotychczasowa partia pivotalna (obrotowa) ma od tej pory raptem 2 deputowanych, sam Bayrou natomiast nie zdołał dostać się do parlamentu.

Jego los podzieliła Marine Le Pen, liderka nacjonalistycznego Frontu Narodowego (FN). Mandat w jej okręgu otrzymał Phillip Kemel z PS, wsparty przez Mélenchona, który zrezygnował z walki w II turze. Lider radykalnej lewicy celowo chciał zmniejszyć wcześniej szansę na elekcję Le Pen. Ultraprawicowa partia po raz pierwszy od 1998 r. będzie jednak reprezentowana w Zgromadzeniu Narodowym (przez 2 przedstawicieli, m.in. przez Marion Marécgal - Le Pen, siostrzenicę Marine).

Co ciekawe, mimo zdecydowanej wygranej PS, mandatu nie zdobyła Ségolene Royal, była partnerka życiowa Hollande’a i kandydatka socjalistów w wyborach prezydenckich z 2007 r. Została ona pokonana przez Oliviera Falorniego, byłego polityka PS, obecnie związanego z prawicą. Porażkę Royal ułatwił zapewne fakt, iż startowała ona w charakterze tzw. „spadochroniarki”, czyli osoby niezwiązanej ze swoim okręgiem wyborczym.

Francuskie głosowanie ma charakter większościowy, który dalece zmniejsza poziom proporcjonalnej reprezentacji, zniekształcając odbicie popularności poszczególnych partii w składzie Zgromadzenia Narodowego. To właśnie ta sytuacja leży u źródeł klęski kluczowych osobistości francuskiego życia politycznego, takich jak Le Pen, Royal czy Bayrou oraz marginalizacji parlamentarnej FN, będącego trzecią siłą polityczną tego kraju. Uzyskał on w rzeczywistości aż 13,6 proc. poparcia w I turze, podczas gdy partia Bayrou tylko 1,36 proc. Oba stronnictwa posiadać będę jednak reprezentację identyczną pod względem liczebności.

Wczorajsze wyniki powodują, że lewica będzie mieć większość w obu izbach parlamentu, umacniając znacząco pozycję nowego prezydenta Francji.

Łukasz Drozda


Na zdjęciu: przemówienie liderki PS, Martine Aubry, w 2008 r. Fot. Wikimedia Commons

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Opolu!
Opole, ul. Kopernika 13
13 maja 2025 (wtorek), godz. 13.00
Zandberg we Wrocławiu!
Wrocław, Rynek
13 maja 2025 (wtorek), godz. 20.00
Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Zandberg w Krakowie!
Kraków, Mały Rynek
14 maja (środa), godz. 20:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.


?
Lewica.pl na Facebooku