Pazurek: Po ŚFS w Bombaju. Podróż na wschód

[2004-02-07 21:19:55]

Tłumy kłębiły się na wielkim koncercie na Azad Maidan (placu Wolności) w Bombaju, gdzie kończyło się jedno z najważniejszych wydarzeń w rozwoju ruchu alterglobalizacyjnego - Światowe Forum Społeczne, które po raz pierwszy trafiło do Azji. Koncert był kulminacją wszystkich demonstracji, koncertów i mityngów, jakie miały miejsce w podmiejskim Goregaon. Zagraniczni delegaci i dziennikarze obsługujący forum jednogłośnie przyznali, że tym, co odróżnia to spotkanie antyglobalistow od poprzednich jest wielka spontaniczność, koloryt i energia jego uczestników. Zapewne nie można odmówić werwy i spontaniczności Brazylijczykom, ale Hindusi zaskoczyli wszystkich. Codziennie od rana do późnego wieczora przez centrum wystawowe Nesco przetaczały się dziesiątki demonstracji; tłumy dalitów (niedotykalnych), indyjskich związkowców, tybetańskich mnichów i hidżrów (transwestytów). Wszystko i wszystkich spowijały tumany kurzu, trudno było dotrzeć na wybrany mityng, panował wielki chaos, a jednak wszystkie spotkania, konferencje w jakiś cudowny sposób doszły do skutku, ot taka indyjska improwizacja.
„Duże namioty”, jak pobłażliwie określano wielkie hale, w których odbywały się mityngi i dyskusje z udziałem zaproszonych przez organizatorów „gwiazd” świeciły raczej pustkami. Większość uczestników preferowała mniejsze workshopy, gdzie każdy mógł włączyć się w dyskusje. Spontaniczność Hindusów rzucała się w oczy na każdym kroku, wiele interesujących debat odbywało się na gorąco w jadalniach i na wolnym powietrzu. Koncerty i przedstawienia teatralne aranżowane były spontanicznie na każdym wolnym jeszcze skrawku powierzchni. To tutaj naprawdę pulsowało życie forum, dla wielu delegatów, szczególnie tych z indyjskiego interioru znacznie ważniejszy był występ teatralnej trupy przedstawiającej walkę indyjskich chłopów z wielkimi posiadaczami ziemskimi od debaty poświeconej polityce rolnej Banku Światowego.
Ponad 100 tys. uczestników, około 1500 konferencji, paneli i workshopów, nowa tematyka, zorientowana bardziej na problemy największego kontynentu - to tylko niektóre osiągnięcia bombajskiego forum. Można do nich dodać zaangażowanie w proces nowych sił, np. silnych indyjskich partii komunistycznych, które przyniosły ze sobą wsparcie organizacyjne i wieloletnie doświadczenie w oporze wobec światowego imperializmu. Właśnie dzięki udziałowi przedstawicieli indyjskiej zorganizowanej lewicy udało się ograniczyć powiązania i zależność pomiędzy Światowym Forum Społecznym a fundacjami i donatorami związanymi z korporacyjnym kapitałem. Fundacja Forda, zasilająca od początku Światowe Forum Społeczne, wstrzymała patronat nad bombajskim forum, zabrakło również rządowych agencji brytyjskich i agend Unii Europejskiej oraz Fundacji MacArthura. Oczywiście problem finansowania organizacji pozarządowych pozostał, ŚFS nie sprawdza źródeł finansowania uczestników forum, dlatego wiele organizacji wspieranych przez korporacyjny kapitał uczestniczyło w forum.
Podczas rozmów z delegatami można było wyczuć pewne zniecierpliwienie - od pierwszego światowego forum upłynęły już cztery lata, ruch zdążył objąć wszystkie kontynenty, potrafił zaangażować wiele organizacji i setki tysięcy uczestników, skupił na sobie uwagę mediów, nie potrafił jednak przedstawić spójnej alternatywy dla współczesnego kapitalizmu. Niektórzy upatrują słabość w zbyt wielkiej różnorodności idei. Niektórzy w swojej krytyce posunęli się o krok dalej, postanawiając świadomie opuścić platformę ŚFS. Naprzeciw ŚFS rozłożyło sie alternatywne forum Mumbai Resistance 2004, grupujące organizacje z całego świata, sprzeciwiające sie zaangażowaniu organizacji pozarządowych finansowanych ze źródeł powiązanych z kapitałem. Uczestnicy MR2004 nie mogli zgodzić sie z postulatem ŚFS odrzucającym użycie siły i jasno zdefiniowali swoją alternatywę - budowę socjalizmu. W MR2004 wzięło jednak udział jedynie 5 tys. delegatów.
Dla wielu masowy charakter, różnorodność i otwartość stanowią o sile ŚFS. Brak konkretnej alternatywy spoleczno-gospodarczej nie uważają wcale za oznakę słabości. Zdaniem Vinoda Rainy, jednego z organizatorów forum, „ŚFS to dziesiątki, a nawet setki małych forów, które są okazja do wymiany doświadczeń i koordynacji pomiędzy delegatami z rożnych stron świata. Jeśli nie udało nam sie przedstawić tutaj jednej spójnej alternatywy, to zapewne poszczególnym delegatom i organizacjom udało sie załatwić setki spraw i to jest nasz sukces”.
Podczas koncertu kończącego forum brazylijski bard, a zarazem minister kultury Gilberto Gil zaprosił wszystkich do Brazylii na przyszłoroczne forum. Doświadczenie indyjskie było bardzo potrzebne, przeniesienie forum na inny kontynent nadało mu prawdziwie globalnego charakteru. Również w Bombaju zdecydowano, że to Czarny Ląd będzie gościł Światowe Forum Społeczne w 2006 roku.

Marcin Pazurek


Autor jest korespondentem Nowego Robotnika w Indiach

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


19 maja:

1825 - Zmarł Henri de Saint-Simon, francuski historyk, filozof, wolnomularz i socjalista.

1895 - Zmarł José Martí, kubański poeta, pisarz, przywódca ruchu niepodległościowego – uważany za bohatera narodowego.

1911 - Rewolucja meksykańska: zwycięstwo chłopskiej partyzantki Emiliana Zapaty nad wojskiem federalnym w bitwie o Cuautla.

1912 - W Warszawie zmarł Bolesław Prus, wybitny polski pisarz, prozaik, nowelista i publicysta okresu pozytywizmu, współtwórca polskiego realizmu, kronikarz Warszawy, myśliciel i popularyzator wiedzy, działacz społeczny, propagator turystyki.

1931 - W Jaworznie podczas krwawych starć górników z policją zginęło 5 osób.

1942 - T. Koral i H. Dębnicka z Wydziału Sabotażu Polskich Socjalistów dokonali zamachu bombowego na zorganizowane przez okupanta kasyno gry w Warszawie. Był to pierwszy zamach bombowy w stolicy.

2010 - Rząd tymczasowy w wydanym dekrecie uznał Rozę Otunbajewą (SDPK) pełnoprawnym prezydentem Kirgistanu i przedłużył jej mandat do końca 2011 roku.


?
Lewica.pl na Facebooku