Besancenot: Bez współpracy ani rusz!

[2007-04-19 16:34:56]

Z Olivierem Besancenot, listonoszem i rzecznikiem Związku Rewolucyjnych Komunistów (LCR), kandydatem we francuskich wyborach prezydenckich, rozmawia Monika Karbowska.

Jak oceniasz francuską sytuację polityczną i społeczną przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi?

Francją rządzi arogancka i pełna pogardy prawica, której celem jest likwidacja istniejących u nas osłon socjalnych. Prawica ta ściśle współpracuje z MEDEF-em, organizacją skupiającą wielkie prywatne przedsiębiorstwa. Rządy Villepina i MEDEF-u chcą zniszczyć prawo pracy, tak więc przypuściły atak na Umowę o pracę na czas nieokreślony (CDI) i chcą zastąpić ją przez krótkotrwałe i niepewne umowy o pracę, takie jak Nowa Umowa o Zatrudnieniu (CNE), dająca pracodawcy prawo zwolnienia pracownika bez żadnej przyczyny przez trwający aż dwa lata okres próbny. Kilka miesięcy temu parlament uchwalił ustawę decydującą o prywatyzacji publicznej firmy energetycznej Gaz de France, by zmusić ją do fuzji z prywatną firmą Suez. Bezrobocie utrzymuje się na wysokim poziomie, zwłaszcza w ubogich dzielnicach i osiedlach, gdzie 40 proc. młodzieży od 15 do 24 lat pozostaje bez pracy. Nicolas Sarkozy, minister spraw wewnętrznych prowokuje młodzież swoją represyjną polityką, a młodzi ludzie odpowiadają na to wybuchem gniewu. Wielkie, notowane na giełdach koncerny, chwalą się rekordowymi zyskami, a ubóstwo rozprzestrzenia się coraz bardziej. Jak pokazują najnowsze badania charytatywnej organizacji Pomoc Katolicka (Secours Catholique jest chrześcijańską i lewicową organizacja charytatywną – przyp. red.), siła nabywcza najbiedniejszych warstw jest równa poziomowi z 2000 r., a ceny nieustannie rosną. A mimo to rząd musiał dwukrotnie ustąpić pod presją protestów społecznych: po referendum nad Traktatem Konstytucji Europejskiej, odrzuconym 55 proc. głosów i po protestach przeciw Umowie o Pierwszym Zatrudnieniu (CPE), którą musiał wycofać.

Francuskie protesty przeciwko CPE, milionowe manifestacje, odbiły się szerokim echem w Europie. Co myślisz o sytuacji młodzieży francuskiej po tym ostatnim zwycięstwie?

Było to wielkie zwycięstwo młodzieży przeciwko liberalnej polityce rządu. Przez trzy miesiące studenci i licealiści organizowali protesty, do których przyłączyły się związki zawodowe i wielu niezrzeszonych pracowników, tak że olbrzymie demonstracje liczyły aż do trzech milionów osób. Po wcześniejszych rozruchach społecznych na przedmieściach francuskich miast, odnosimy wrażenie, że młodzi ludzie odrzucają niszczący więzi społeczne liberalizm, a to jest sytuacja dająca nadzieję na przyszłość.

Jak wiesz, w Polsce ultraliberalny kapitalizm panuje nad społeczeństwem od blisko 15 lat. Czy francuska lewica antyliberalna może, jakoś wspomóc Polaków w ich walce o prawa społeczne?

Moja organizacja – LCR oraz ogólnie lewica antyliberalna mogą kontynuować to, co już zrobiono np. w Porcheville, gdzie wspomagaliśmy polskich robotników walczących o godziwe warunki pracy, mieszkanie i wyższe zarobki. Nagłośniliśmy tę sprawę tak samo, jak pomogliśmy robotnikom ze stoczni Saint Nazaire, którym nie zapłacono za pracę. Musimy się zmobilizować, aby polscy robotnicy pracujący we Francji mieli takie same prawa i takie same zarobki jak francuscy pracownicy.

Masowa polska emigracja zarobkowa trwa także do takich krajów, jak Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy, Hiszpania, Grecja… Jaka jest opinia francuskich pracowników na ten temat?

Francuscy robotnicy oraz ich związki zawodowe są zaangażowani w walkę przeciw wyzyskowi polskich pracowników emigrujących do Francji. Kampania przeciw projektowi eurokonstytucji pomogła nam uświadomić sobie, że liberalizm polega właśnie na wykorzystywaniu pracowników jednego kraju przeciwko pracownikom innych krajów. Kampania ta pomogła w ukształtowaniu prawdziwej międzynarodowej solidarności między pracownikami różnych krajów, a to z kolei pomogło nam rozwinąć konkretną pomoc dla robotników wyzyskiwanych w Porcheville czy Saint Nazaire.

Co mogą zrobić polscy pracownicy, by wejście do Unii Europejskiej krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie prowadziło do postępu ultraliberalizmu w krajach zachodnich i przestało być groźne dla praw socjalnych zachodnich robotników, tak jak jest obecnie?

Należy zdecydowanie odbudować więzi między polskimi i francuskimi organizacjami lewicy politycznej i związkami zawodowymi, utworzyć wspólne płaszczyzny działania, tak aby Polacy przyjeżdżający do pracy do Francji byli w kontakcie z francuskimi związkami zawodowymi i aby prasa była informowana o ich sytuacji. Musimy też walczyć na płaszczyźnie politycznej, aby prawa socjalne każdego kraju Unii Europejskiej były ujednolicone na najwyższym poziomie. Musimy starać się przebudować same podstawy prawne Unii Europejskiej. Obecnie Unia jest Europą rynku i maksymalnego zysku dla międzynarodowych koncernów oraz firm zajmujących się obrotem kapitału. Musimy walczyć o Europę praw socjalnych, Europę, w której najważniejsze będą prawa pracowników, Europę, w której pracownicy także będą mieli udział w podziale wytworzonego przez siebie bogactwa.

Wywiad ukazał się w tygodniku "Trybuna Robotnicza".

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



1 Maja - demonstracja z okazji Święta Ludzi Pracy!
Warszawa, rondo de Gaulle'a
1 maja (środa), godz. 11.00
Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1

Więcej ogłoszeń...


4 maja:

1886 - Masakra robotników na Haymarket Square w Chicago.

1915 - W Krakowie urodził się Lucjan Motyka, działacz OMTUR i PPS.

1930 - Brytyjczycy aresztowali Mahatmę Gandhiego.

1938 - W Berlinie zmarł Carl von Ossietzky, niemiecki dziennikarz, pisarz i pacyfista, laureat Pokojowej Nagrody Nobla w roku 1936.

1939 - Urodził się Amos Oz, pisarz izraelski, zwolennik izraelsko-palestyńskiego pojednania, współzałożyciel lewicowej organizacji Szalom Achszaw (Pokój Teraz).

1969 - Francuska Sekcja Międzynarodówki Robotniczej (SFIO) przekształciła się w Partię Socjalistyczną (PS).

1970 - Masakra na uniwersytecie w Kent (Ohio): Gwardia Narodowa zastrzeliła 4 i zraniła 9 studentów protestujących przeciwko wojnie wietnamskiej.

1980 - W Lublanie zmarł Josip Broz-Tito.

1994 - Premier Izraela I. Rabin i przewodniczacy OWP J. Arafat podpisali porozumienie o ograniczonej autonomii palestyńskiej w Strefie Gazy i Jerychu.

2000 - Ken Livingstone został pierwszym burmistrzem Londynu.

2005 - W Manili zmarł Luis Taruc, filipiński działacz komunistyczny.


?
Lewica.pl na Facebooku